Zamek Czarnoksiężnika
Zamek Czarnoksiężnika jest domem dla różnego typu okropnych, bluźnierczych, przeklętych, strasznych hybryd powstałych z majsterkowania typu "zrób to sam" Czarnoksiężnika. No i Smoków. Łącznie trzech lataczy, jedna jednostka dalekosiężna.
Straszni Indianie Rdzenni Amerykanie połączeni z ciałem konia, w swoim naturalnym rezerwacie. Jaskinia | 500 |
Potworne, ożywione bloki marmuru najgorszego sortu. Zaskakująco potrafią się dobrze bawić. Krypta | 1000 10 |
Okropni rodzice, którzy zamiast ogrzewać jajka by się wykluły, chłodzą je. Gniazdo | 2000 |
Przerażający Minotaur strzegący Labiryntu, by David Bowie się z niego nie wydostał. Labirynt | 3000 10 |
Straszliwa, kichająca Hydra. Chciałaby ruszyć się z bagniska, jednak głowy mają problem z komunikacją i nic z tego nie wychodzi już od lat. Bagno | 4000 10 |
15000 30 20 |
Zanim dojdziesz do Smoków, nie musisz nikogo pozostawiać w tyle. Mimo wszystko możesz pozostawić Hydry, jako że są jedyną powolną jednostką. W dodatku jeżeli nie kupisz Hydr, zaoszczędzisz złoto na Smoki.
Kiedy dojdziesz do Smoków nie ma to znaczenia. Bo masz Smoki. Mimo wszystko ciągnięcie ze sobą Gryfów i/lub Gargulców ma te korzyści, że przeciwnik traci na nie kontrataki. Centaury są także dobrym mięsem armatnim, gdyż jako łucznik są celem priorytetowym dla przeciwnika.
To naprawdę proste. Jaskinia jest zazwyczaj wybudowana, ponieważ Centaury muszą gdzieś zostać wygnane mieszkać. Następnie Krypta i Gniazdo, w dowolnej kolejności. Na marginesie "Krypta" jest nazwą dla klubu nocnego dla Gargulców. Na szczęście widzimy tylko wejście.
Labirynt i Bagno także w dowolnej kolejności. Minotaury potrzebują klejnotów, ponieważ muszą czymś zająć swojego przymusowego gościa. Hydry potrzebują siarki, tylko po to, by irytować innych. Później tylko kichają.
Ukoronowaniem naszych budowniczych zapędów jest Czarna Wieża. Oczywiście jak tylko zaoszczędzisz te marne 15000 sztuk złota i zbierzesz wystarczającą ilość siarki. Gdyby tylko pewne bagienne żyjątka nie potrzebowały jej, by się dobrze bawić...